Psalmy Adwentu; Peter J. Leithart
Psalmy Adwentu; Peter J. Leithart
W okresie Adwentu i Bożego Narodzenia łatwo popaść w ckliwy sentymentalizm, ponieważ otaczają nas ckliwe i sentymentalne obchody Bożego Narodzenia. Jednak Psalmy Adwentu przypominają, że Adwent jest z natury polityczny.
Nasze pragnienie przybycia Oblubieńca jest głodem i pragnieniem Królestwa Bożego, a to oznacza tęsknotę za tym, aby Bóg przyszedł i osądził ziemię. Jako Oblubienica pragniemy sprawiedliwości. Jako Oblubienica pragniemy obalenia niesprawiedliwych.
Psalm 58 jest skierowany do niegodziwych „bogów”, czyli tych, którzy wydają wyroki w imieniu Boga (w. 2). Mają ważyć rzeczy sprawiedliwymi odważnikami i miarami; mają zważyć dowody i zeznania zgodnie z prawdą. Zamiast tego szale ich wagi są skierowane ku przemocy: „Gwałty rąk waszych na ziemi odważacie” (w. 2). Są jak ich ojciec diabeł, mówią kłamstwa jak ojciec kłamstwa, z jadem na języku. Ich uszy są zamknięte, jak uszy głuchoniemej kobry, która nie reaguje na słowa zaklinacza (w. 4-5).
Dawid chce, aby Pan przyszedł i roztrzaskał zęby drapieżnym bogom (w. 7). Chce, aby ich strzały się połamały (w. 8). Chce, aby rozpłynęli się jak śluzowaty ślad pozostawiony przez ślimaka lub stali się jak poronione płody, które nigdy nie ujrzały słońca (w. 8).
Kiedy to się stanie, kiedy Pan przyjdzie i uczyni to, wtedy sprawiedliwi będą się radować chrztem adwentowym: „Będzie się weselił sprawiedliwy, gdy ujrzy pomstę; swoje stopy umyje we krwi niegodziwego. A ludzie powiedzą: Jest, doprawdy, nagroda dla sprawiedliwego; doprawdy jest Bóg, który sądzi na ziemi” (w. 10-11).
Psalm 82 dotyczy także „bogów” (w. 1). Bóg zajmuje swoje miejsce wśród bogów, czyli sędziów, którzy okazują niegodziwym stronniczość i sądzą niesprawiedliwie. Asaf chce, aby Pan „powstał” i osądził ziemię; aby objął panowanie nad narodami (w. 8).
Kiedy wśród sędziów niższego stopnia pojawia się Prezes Sądu Najwyższego, wtedy wydaje im zalecenia dotyczące ich postępowania w sądzie: „Bierzcie w obronę ubogiego i sierotę, oddajcie sprawiedliwość strapionemu i potrzebującemu. Wyzwólcie biedaka i nędzarza, ocalcie go z ręki niegodziwych”(w. 3-4). Do dekretu dołącza groźbę. Sędziowie to „bogowie, synowie Najwyższego”, a jednak umrą zupełnie normalną śmiercią ludzką. Upadną jak każdy inny człowiek (w. 6-7).
Na początku Psalmu 83 czytamy, że wrogowie Izraela zebrali się przeciwko cennym w oczach Pana i są gotowi wymazać Izrael z powierzchni ziemi. Edomici i Izmaelici – bratnie narody, potomkowie Ezawa i Izmaela – przewodzą szarży (w. 6). Dołączają do nich Moab i Ammon – narody kuzynów, synów Lota – oraz Hagryci , Ammonici, Filistyni oraz lud Tyru i Asyrii (w. 7-8). To Izrael kontra reszta świata.
Asaf chce, aby Jahwe uczynił ich podobnymi do Sysery (w. 9), generała, którego Jael zwabiła do namiotu, utuliła do snu, a następnie przebiła mu czaszkę kołkiem do namiotu. Asaf pragnie, aby Jahwe zmiażdżył czaszki wrogów Izraela. Chce też, aby Pan uczynił ich podobnymi do Zebacha i Salmunny (w. 11). Co się im stało? To królowie Midianu, których Gedeon pokonał, a następnie stracił.
Asaf prosi Jahwe, aby obrócił wrogów Izraela w gnój (w. 10). Chce, żeby stali się jak wirujący proch, jak plewy na wietrze (w. 13), spalone jak suchy las (w. 14). Chce, aby Pan siał wśród nich przerażenie i napełnił ich twarze hańbą, pozostawiając ich na zawsze zawstydzonych i przerażonych, upokorzonych i martwych (w. 15-17).
Psalm ten ma charakter ewangelizacyjny. Asaf tęskni za nadejściem Sędziego, aby wszyscy poznali, że Bóg jest Panem, Najwyższym nad całą ziemią. Chce, aby narody wiedziały, że Jahwe broni Izraela (w. 18).
Psalm 94 również jest psalmem Adwentu. Psalmista wzywa Boga pomsty, aby zajaśniał. Chce, aby powstał Sędzia ziemi (w. 1-2). Powód? Dumni i niegodziwi radują się. Przemawiają arogancko. Miażdżą lud Boży. Zabijają wdowy i przychodniów oraz mordują sieroty. I myślą, że Bóg tego nie zauważa; że mogą ukryć swoje zło przed Bogiem Jakuba (w. 3-7).
Bóg jednak widzi. Bóg stworzył ucho i On słyszy wołanie uciśnionych. Bóg stworzył oko i On widzi, ocenia i sądzi ludzi (w. 8-11). On karze narody i karci je. Sprawia, że niegodziwość niegodziwców zwraca się przeciwko nim. Zniszczy ich przy pomocy ich własnego zła.
Maria znała Psalmy Adwentu, a jej Magnificat jest pełen adwentowej polityki (Łk 1,46-55). Poprzez Syna Marii Pan zmieni struktury władzy w Izraelu: „Okazał moc swoim ramieniem i rozproszył pysznych w myślach ich serc. Strącił mocarzy z tronów, a wywyższył pokornych” (w. 51-52 ). Zmieni sposób podziału dóbr: „Głodnych napełnił dobrami, a bogaczy odprawił z niczym” (w. 53).
Maria postrzega siebie jako typ – lekcję poglądową na temat Adwentu. Pan wziął pod uwagę pokorny stan swojej służebnicy i sprawił, że będzie nazywana błogosławioną przez wszystkie pokolenia. Potężny Bóg czyni dla niej wielkie rzeczy, a więc uczyni wielkie rzeczy również dla całego Izraela (w. 47-49).
To są trudne psalmy. Sami nie odważylibyśmy się prosić Boga, aby rozbił zęby niegodziwcom lub uczynił ich jak śluz ślimaka lub poronione dziecko. Nie odważylibyśmy się świętować, tańcząc we krwi niegodziwców. Nie przyszłoby nam do głowy prosić Boga, aby roztrzaskał czaszki wrogów, rozrzucił ich jak gój na ziemi lub rozpędził jak plewy.
Powstrzymalibyśmy się i wahalibyśmy przed wezwaniem Boga zemsty, aby odpłacił pysznym. Moglibyśmy poczuć oburzenie na ich czyny, ale nie odważylibyśmy się wyrazić tego oburzenia przed Bogiem. Możemy odczuwać satysfakcję, gdy bezbożni doznają porażki, ale nie będziemy się radować z ich zniszczenia.
Sami nie odważylibyśmy się śpiewać takich psalmów adwentowych. Ale jeśli się powstrzymujemy, to w ogóle nie śpiewamy o Adwencie, ponieważ Adwent celebruje przybycie Sędziego, który przychodzi, aby osądzić świat. Przez Psalmy Bóg uczy nas, jak mamy wyśpiewywać Adwent.
Tłumaczył Bogumił Jarmulak.
Źródło: Psalms of Advent