Śmierć i zmartwychwstanie apostołów; Peter J. Leithart
Chrześcijańska pobożność i sztuka często koncentrują się na fizycznym aspekcie męki i śmierci Jezusa. Bernard z Clairvaux (tudzież Arnulf z Leuven) napisał poetycką medytację o ranach Jezusa, a Dietrich Buxtehude nadał jej oprawę muzyczną. Brygida Szwedzka skomponowała cykl codziennych modlitw upamiętniających każdą z 5480 ran Jezusa, zaś stygmatycy tacy jak Franciszek z Asyżu tak dokładnie utożsamiali się z cierpieniem Jezusa, że Jego rany pojawiały się na ich ciele. Grünewald namalował wykrzywionego bólem Chrystusa na grubo ociosanym krzyżu – podobnie wiele współczesnych krucyfiksów przedstawia Jego rozdzierającą agonię. Te medytacje mogą stać się wręcz chorobliwe, ale w najlepszym wypadku taka pobożność postrzega rany Jezusa – jak mówi papież Franciszek – jako bramy, do których wchodzimy, aby „kontemplować miłość serca Jezusowego do ciebie, do ciebie, do ciebie, do mnie i do wszystkich”.